- o tych, którzy odeszli...
Wspomnienia są największym skarbem, który pozostawiają nam bliscy...
Mija kolejny długi, a może zupełnie krótki rok, czas, kiedy nie ma wśród nas tych, którzy spędzili z nami, przy nas, obok nas tyle swojego życia, tyle naszego życia… i nagle niespodziewanie odeszli...
Śmierć Agaty Kubackiej, Aldony Stysło i Krzyśka Łęskiego wstrząsnęła wszystkimi, bo jak zawsze przyszła nie w porę – za szybko, za rano, za wcześnie, za nagle… i nikogo nie pytała, nie uprzedziła, z nikim nie dyskutowała, tylko zabrała ich w jednej chwili...
Wspomnienia to wyjątkowy dar, przedłużający pamięć o osobach, które z nami i w naszej szkole spędziły tyle niezapomnianych chwil.
A dziś pozostały nam nie tylko zdjęcia, nie tylko nagrania z wyjątkowych uroczystości przygotowanych przez Agatę, pozostały piękne wspomnienia i jednocześnie radość, że mogliśmy się spotkać, że mogliśmy spędzić ze sobą tyle wówczas nieznaczących w życiu chwil, choć jednocześnie dziś tak ważnych, że siedzą w naszej pamięci głęboko. Nie ma dnia, by puste miejsce przy naszym stole w pokoju nauczycielskim, które lubiła zajmować Agata, pustka przy biurku w Jej sali lekcyjnej, nie uświadamiało nam, że – chociaż mija niemal trzeci rok od jej odejścia, to tak bardzo nam Jej brakuje.
Pozostała pustka, ale pozostał też szacunek naszych uczniów, których i dziś tylu pamięta wyjątkową, kochającą poezję i podróże Agatę Kubacką, uśmiechniętego i zawsze żartującego Krzyśka Łęskiego, czy zapracowaną w bibliotece Aldonę Stysło. Pozostała przede wszystkim radość spotkania wspólnego, rozmów wspólnych, spotkań pierwszych i tych ostatnich… pozostały piękne wspomnienia.
A nasze wspomnienia to przecież forma spotkania… z nimi…
Pamiętajmy...
Pamiętajmy...